Efektywność energetyczna i rozwój odnawialnych źródeł energii to odpowiedź na kryzys klimatyczny, rosnące ceny energii. To także wszechstronne korzyści dla społeczeństwa i gospodarki

Zmniejszenie zużycia energii i jej oszczędzanie oraz zwiększenie inwestycji w zrównoważoną energetykę odnawialną, taką jak energia słoneczna, wiatrowa czy geotermalna, jest dzisiaj pilniejsze niż kiedykolwiek. To nie tylko realne rozwiązanie wyzwań związanych ze zmianą klimatu, ale także aktualnego kryzysu związanego z paliwami kopalnymi, który powoduje, że nasze rachunki za energię rosną. Jednocześnie transformacja taka niesie ze sobą korzyści społeczne, ekonomiczne i środowiskowe – to główne przesłanie listu otwartego organizacji pozarządowych z Europy Środkowej skierowanego do liderów państw członkowskich Unii Europejskiej w regionie – Polski, Bułgarii, Czech, Rumunii, Węgier i Słowacji. [Przeczytaj pełną treść listu]

List powstał w przededniu szczytu Rady Europejskiej 21-22 października 2021 r., na którym przywódcy unijni omawiać będą kwestię rosnących cen energii oraz możliwe rozwiązania tego problemu. Organizacje pozarządowe z Europy Środkowej odwołują się w nim do najnowszego przełomowego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), który wyraźnie stwierdza, że stoimy w obliczu kryzysu klimatycznego. Potwierdzają to dramatyczne wydarzenia, fale upałów i powodzie, które ostatniego lata pochłonęły w Europie wiele istnień ludzkich. Jednocześnie Europejski Zielony Ład i propozycja pakietu „Fit for 55” wyraźnie wyznaczają naszym krajom strategiczny kierunek transformacji gospodarczej i systemów energetycznych jako kompleksową odpowiedź na wyzwania klimatyczne, ale też strategię rozwoju ekonomicznego i społecznego. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej powinny w pełni wykorzystać potencjały efektywności energetycznej i energii odnawialnej, co przyczyni się rozwoju gospodarczego, zwiększy nasze bezpieczeństwo energetyczne i uniezależni nas od importu paliw, a także umożliwi stworzenie nowych miejsc pracy o wysokiej wartości dodanej. 

Zwiększanie naszej zależności od gazu ziemnego podważa bezpieczeństwo energetyczne regionu i naraża zarówno obywateli, jak i przemysł na ryzyko wahań cen paliw kopalnych, czego jesteśmy obecnie świadkami w całej Europie.

Zdecentralizowany i wysoce wydajny system energetyczny oparty o zasadę „efektywności energetycznej przede wszystkim” oraz 100% energii odnawialnej to jedyny sposób na osiągnięcie konkurencyjnej i zrównoważonej gospodarki oraz zdrowszego środowiska, przy jednoczesnym zapewnieniu większej niezależności energetycznej i łagodzeniu ubóstwa energetycznego. Zamiast płacić za import węgla i gazu kopalnego, system taki gwarantuje zatrzymanie naszych – obywateli i konsumentów  – pieniędzy w naszych krajach, regionach i miejscowościach, a także chroni ich siłę nabywczą. Państwa członkowskie Europy Środkowo-Wschodniej mają znacznie większe krajowe potencjały w zakresie energii odnawialnej, niż pokazują to ich aktualne krajowe plany i strategie i powinniśmy te możliwości wykorzystać.

[Przeczytaj pełną treść listu]

Komentarze

Epoka kamienia łupanego nie skończyła się z powodu braku kamienia, ale dlatego, że po prostu rozwinęliśmy się jako gatunek. Jeśli chcemy, by nasza cywilizacja miała przyszłość, musimy już teraz zakończyć erę węgla i w pełni wykorzystać technologie odnawialne, które są fantastyczne pod wieloma względami. Obywatele i obywatelki o tym wiedzą, dlatego ostatni sondaż pokazuje znaczące poparcie społeczne w Polsce dla energii wiatrowej i słonecznej oraz wyraźne oczekiwanie od rządu, że będzie wspierał transformację, zanim stanie się  za późno. Ten następny krok będzie najważniejszym, jaki kiedykolwiek zrobimy” – mówi Mikołaj Troczyński z WWF.

Polska jest krajem, w którym polityka wokół odnawialnych źródeł energii wygrywa ze zdrowym rozsądkiem. Od 2016 roku zatrzymaliśmy rozwój praktycznie każdego odnawialnego źródła energii pod pretekstem bezpieczeństwa energetycznego. Mamy ją budować na zasobach własnych węgla, a OZE, choć także jest zasobem własnym, nie ma się rozwijać zbyt szybko. W efekcie rośnie jedynie liczba instalacji fotowoltaicznych, choć i to może być w każdej chwili ukrócone, np. pod pretekstem braku zdolności przesyłowych. Potencjał OZE trzeba wykorzystać szybciej, dlatego popieramy ten list” – komentuje Wojciech Szymalski z Instytutu na rzecz Ekorozwoju.