KLUCZOWE WNIOSKI
Wybór fragmentów raportu w języku polskim, zredagowany i wydany przez Fundację Instytut na rzecz Ekorozwoju oraz Fundację im. Heinricha Boella w Warszawie możesz pobrać z naszej strony internetowej [>>ZOBACZ]
Chiny nadal dominują w świecie pod względem nowych inwestycji, i jednocześnie …
- w 2018 roku produkcja energii jądrowej na świecie wzrosła o 2,4%, z czego 1,8% wynikało z 19-procentowego wzrostu w Chinach. Globalna produkcja energii jądrowej, (z wyłączeniem Chin), po raz pierwszy od spadku w trzech kolejnych latach, wzrosła o 0,6%, nie osiągnęła jednak poziomu z 2014 roku;
- w 2018 roku uruchomiono dziewięć reaktorów, z czego siedem w Chinach i dwa w Rosji;
- w pierwszej połowie 2019 roku uruchomiono cztery reaktory, z czego dwa w Chinach;
- od sześciu lat liczba jednostek w budowie na całym świecie spada: od 68 reaktorów na koniec 2013 roku do 46 w połowie 2019 roku, z czego 10 jest zlokalizowanych w Chinach.
Natomiast…
- od grudnia 2016 roku nie rozpoczęto budowy żadnego reaktora komercyjnego w Chinach;
- Chiny z pewnością nie zrealizują swego Pięcioletniego Planu Nuklearnego na 2020 rok, zakładającego 58 GW mocy zainstalowanej i 30 GW w budowie;
- wydatki Chin na energię ze źródeł odnawialnych osiągnęły rekordowy poziom 146 mld USD w 2017 roku – co stanowiło ponad połowę światowych wydatków, a następnie spadły do 91 mld USD w 2018 roku, w dalszym ciągu jednak stanowiły dwukrotność wydatków ponoszonych przez Stany Zjednoczone, zajmujące drugie miejsce na liście największych inwestorów (48,5 mld USD).
Brak ponownych uruchomień reaktorów w Japonii i globalne opóźnienia w budowie nowych reaktorów
- obserwuje się stały systematyczny spadek udziału energii jądrowej w globalnej produkcji energii elektrycznej – z rekordowego poziomu 17,46% w 1996 roku do 10,15% w 2018 roku;
- w połowie 2018 roku Japonia ponownie uruchomiła dziewięć reaktorów, jednak od tego czasu nie miały miejsca żadne inne uruchomienia;
- w połowie 2019 roku 28 reaktorów – w tym 24 w Japonii pozostawało w stanie „długotrwałego odłączenia od sieci” (Long-Term Outage – LTO);
- w przypadku co najmniej 27 z 46 budowanych jednostek występują opóźnienia, najczęściej kilkuletnie; w przypadku 11 jednostek zgłoszono zwiększenie opóźnień, a w trzech przypadkach po raz pierwszy w 2019 roku udokumentowano nieterminową realizację planów;
- jedynie 9 z 17 jednostek, których uruchomienie planowano na 2018 rok, zostało podłączonych do sieci.
Energia ze źródeł odnawialnych wciąż ma się dobrze
- w 2018 roku do światowych sieci energetycznych dodano rekordową moc 165 GW energii odnawialnej, w porównaniu do mocy 157 GW dodanej rok wcześniej. Moc operacyjna elektrowni jądrowych wzrosła o 9 GW, osiągając poziom 370 GW (z pominięciem 25 GW w statusie LTO – długoterminowego wyłączenia, Long-Term Outage), co stanowi nowe historyczne maksimum, przewyższające nieznacznie poprzedni rekord 368 GW z 2006 roku;
- w skali globalnej w 2018 roku produkcja energii wiatrowej wzrosła o 29%, energii słonecznej o 13%, energii jądrowej zaś o 2,4%. W porównaniu z sytuacją sprzed dziesięciu lat, OZE inne, niż duże elektrownie wodne, dostarczały o ponad 1900 TWh więcej energii, przewyższając w tym okresie zmiany energii wytwarzanej z węgla i gazu ziemnego, podczas gdy udział energii jądrowej wręcz spadł;
- w ciągu ostatniej dekady uśrednione koszty produkcji energii słonecznej w skali spadły o 88%, wiatrowej – o 69%, podczas gdy koszty produkcji energii jądrowej wzrosły o 23%. Koszty energii pozyskiwanej z OZE są obecnie niższe niż koszty wytwarzania energii z węgla i gazu ziemnego.
Zmiana klimatu a energia jądrowa
- z uwagi na konieczność ochrony klimatu, musimy ograniczyć emisje CO2 w możliwie największym stopniu, przy jak najniższych kosztach i w możliwie najkrótszym czasie, dlatego pod uwagę musimy brać: emisje, koszty oraz czas całego procesu, a nie jedynie emisje;
- opcje niejądrowe w większym stopniu pozwalają ograniczyć emisje CO2 w przeliczeniu na każdy wydany dolar. W wielu krajach posiadających elektrownie jądrowe, nowe odnawialne źródła energii z powodzeniem mogą konkurować ekonomicznie z istniejącymi elektrowniami jądrowymi. Zamknięcie nieekonomicznych reaktorów nie przełoży się bezpośrednio na ograniczenie emisji CO2, może jednak pośrednio ograniczyć je w stopniu większym niż zamknięcie elektrowni węglowej, pod warunkiem jednak, że oszczędności wynikające z niższych kosztów operacyjnych elektrowni jądrowej zostaną zainwestowane w podniesienie efektywności lub w tanie nowoczesne źródła odnawialne, które z kolei zastąpią większą ilość energii wytwarzanej z paliw kopalnych;
- opcje niejądrowe w większym stopniu pozwalają ograniczyć emisje CO2 w skali roku. Obecne programy jądrowe są implementowane do realizacji wyjątkowo wolno, podczas gdy programy oparte o źródła odnawialne realizowane są zdecydowanie szybciej. Budowa nowej elektrowni jądrowej trwa od 5 do 17 lat – dłużej niż budowa elektrowni słonecznej lub wiatrowej na lądzie. Stąd też już istniejące elektrownie zasilane paliwami kopalnymi emitować będą o wiele dłużej i więcej CO2 do atmosfery, zanim zostaną zastąpione technologią jądrową. Stabilizacja klimatu jest kwestią palącą; programy energetyki jądrowej realizowane są powoli.
Wybór fragmentów raportu w języku polskim, zredagowany i wydany przez Fundację Instytut na rzecz Ekorozwoju oraz Fundację im. Heinricha Boella w Warszawie możesz pobrać z naszej strony internetowej [>>ZOBACZ]
Informacja prasowa na temat raportu została umieszczona na portalu chronmyklimat.pl: http://www.chronmyklimat.pl/wiadomosci/energetyka/swiatowy-raport-atom-nie-jest-odpowiedzia-na-zmiane-klimatu